Po dwudniowej wizycie w Kambodży, 29-letnia wtedy gwiazda zatrzymała się w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Tam też odwiedziła znanego tajskiego artystę, u którego zrobiła sobie kolejny tatuaż. Okolice kości krzyżowej Angeliny zdobi teraz piękny tygrys, wykonany przez Somponga Kanphaiego. Tatuaż mierzy aż 30 centymetrów długości.
"Moim ulubionym zwierzęciem jest tygrys. Lubię je, ponieważ są to bardzo niezależne stworzenia. Są majestatyczne i zawsze szybko się poruszają. Ich taktyką jest atak, nie obrona. Więc nie mam nic przeciwko jeśli ktoś porównuje mnie do tygrysa i jeśli zostanie to powszechnie dobrze przyjęte, będę się czuła zaszczycona. Poza tym, każda kobieta ma w sobie coś z tygrysa, ja również".