Łacińska sentencja, umiejscowiona na brzuchu, tuż obok krzyża. Najczęstsze tłumaczenie to: "To co trzyma mnie przy życiu, jednocześnie mnie zabija". Znane są także inne tłumaczenia pierwszej części owego cytatu: "To co mnie żywi..." i "To co mnie tworzy..." Jest to dość tajemniczy wzór, a to z tego powodu, że Angelina nigdy nie wytłumaczyła powodów oraz okoliczności powstania tatuażu oraz unika rozmów na ten temat. Jakiś czas temu ktoś się doszukał w tych słowach symbolu mentalnej i duchowej przynależności do anorektyczek, a ściślej - kobiet świadomych i dumnych z tego, że cierpią na anoreksję.
Oczywiście wszelkie pogłoski, jakoby Jolie była anorektyczką, a teraz promuje i wspiera anorektyczny ‘styl życia’ to kompletne bzdury, wręcz oszczerstwa. Jednakże idolka wielu młodych dziewczyn postąpiła nieco nieodpowiedzialnie, afiszując się z takim napisem na własnym ciele. W USA ciężko znaleźć strony promujące anoreksję, jest to nielegalne. Dlatego ruch ten zszedł do podziemia. Opatrznie zrozumiano tatuaż Angie, być może wytłumaczono go po swojemu, w każdym razie po haśle "Quod me nutrit me destruit" rozpoznają się anorektyczki na całym świecie, również w Polsce, wręcz obrały je za swoistą mantrę. Zapewne patrzą na Angelinę jak na wzór do naśladowania i przykład, że anoreksja to droga do piękna. Nic bardziej mylnego.